Moje historie w The Sims 4

 W końcu po wyjściu Daniela Katie bierze się za gotowanie. Jej mina kiedy wpada jej solniczka do tostów jest bezbłędna. Później idzie z owczarkiem pobiegać. Nadchodzi też czas kiedy podejmuje pracę zawodową. Edykatorki. Co przyniesie jej czas.... Jest otwarta. Odwiedza państwa Pi gdyż poznała kiedyś Katarzynę . Pomaga przy dzieciach i jest szczęśliwa, że może coś zrobic dla koleżanki. Gdy dzieci idą spać korzysta z ich gorącego źródła a później idzie na spacer po okolicy. Trafia na polanie z grillem i po przygotowaniu jedzenia postanawia ocenić pracę uczniów w plenerze. Wszystko idzie wręcz wyśmienicie do momentu kiedy dosiadaja sie do niej Dorota i Cecylia. Pomimo miłego usposobienia obu Pań jednak nie takie miała plany Katie. No cóż wdaje się w miłą pogawędkę a że jest sylwester nie stroni od wzniesienia toastu z tej okazji. 

 Daniela odwiedzają sąsiedzi. Komitet powitalny jest dla niego miłym zaskoczeniem pomimo, że jest śpiący. Sąsiedzi okazują się całkiem fajnie i Daniel patrzy z przyjemnością w przyszłość. Po wizycie sąsiadów odwiedza Katie i tam spotyka Papcia Mroza. Miła pogawędka i wymiana prezentów sprawia, że Daniel może nie wzbogaca się ale...inwestuje w relacje społeczne na duży plus. 

 Zaczynam scenariusz ,,zdobywanie pieniędzy " czyli tak jak to nazywamy od zera do milionera. Cel zdobycie 100000. Daniel na początku odwiedza swojego znajomego idąc do Oazy Zdrój. Tam posila się u kolegi, myje i ogarnia a później biegnie na ryby i pokopac po okolicy by znaleźć coś co moźna sprzedać. Łowi ryby, znajduje skamieliny, i o dziwo nawet cytryny czy cebulę. Poznaje też Katie Pabianos z którą się zaprzyjaźnia. Niestety jej psy są nieufne i próba zbliżenia się do owczarka niemieckiego kończy się oszczekaniem mężczyzny. Daniel podejmuje pracę jako asystent pisarza. Powoli chce zdobyć swój pierwszy milion a idzie ciężko.

 Nowa rodzina, która pojawiła się w świecie to Katie Pabiano mołod a dorosła i jej dwa psy: bernardyn Lord Roni i owczarek niemiecki Lady Kora. Katie wprowadziła się do skromnego domku w Oaza Zdrój i co ukrywać początki nie są proste. Dziewczyna postanawia wziąć udział w zadaniu od zera do milionera. Czy jej się uda ....zobaczymy. 

  Ten poród był inny od poprzedniego tak jak inna była ciąża. Katarzyna rozgrywała to spokojnie ale też inaczej. Rodziła podczas gdy w pokoju spala Marysia. Jak widać na zdjęciu kiedy wszystko się zaczyna na początku akcji stara się zrelaksować i przespać chociaż trochę. Później kąpiel i relaks. Mąż zaś po zajmowaniu się zwierzętami postanowił poćwiczyć przemówienia chyba dla dodania sobie otuchy. W finalnym momencie ponownie ma przypływ paniki ale tym razem krótszy. Kiedy chłopcy przychodzą na świat rodzice pokazują nowe rodzeństwo córce i synowi. I zaczynają się łzy i złość. Marysia nie chce widzieć braciszków. Złości się i krzyczy i płacze. Jest ogolenie zła i smutna. Na nic pocieszenia. Józio jak prawdziwy facet bierze to na klatę. Też nie cieszy się z rodzeństwa. Smuci się ale stara się pocieszać siostrę. Zarówno tata jak i mama robią wszystko by poprawić im humory ale oni pomimo, że są małymi dziećmi czują braki opieki rodziców a co dopiero kiedy pojawiły się kolejne dzieci? ...

 Nadeszła jesień. Świat nabrał nowych barw. Katarzyna wróciła na studiach po przerwie semestralnej. Większe dzieci to więcej pracy z nimi. Katarzyna dochodzi do wniosku, że kompletnie nie potrafi pogodzić wszystkiego. Lama chce od nich odejść, kury też mają dosyć. Tylko jeszcze pies czyje się znośnie i bliźnięta... Które czują się rewelacyjnie w swoim towarzystwie. Czy może być coś gorszego? Tak... Okazuje się, że Katarzyna jest w ciąży . Kiedy pierwsza ciąża była wyczekiwana tak ta przynosi mieszane uczucia. Czy sobie poradzą ? Szczęście i pełna obaw.   

 Opieka nad zwierzętami państwu Pi wydawała się prostsza niż była w rzeczywistości. Ogrom pracy zaskoczył ich. Staszek regularnie trafia z Saba do kliniki weterynarii. Dba o jej zdrowie. Kupuje środki wspierające jej zdrowie. Kury i lama też wymagają ciągłej opieki. Jednak oboje kochają zwierzęta. Dzieci od najmłodszych lat żyją ze zwierzątkami i uczą się je kochać. Rodzice poświęcają czas nie tylko na gospodarstwo ale w domu przede wszystkim dzieciom: uczą ich mówić i poznawać świat. Z boku to szczęśliwa rodzina.